Cześć!
Od jakiegoś czasu nie miałam sił na jakąkolwiek aktywność. Każdą wolną chwilę wypełniały mi przygotowania do ślubu i praca. Kiedy tylko zrobiło się luźniej, postanowiłam wziąć się za nowe dekoracje. Szczególnie, że za oknem mamy cudowne słońce, które aż motywuje do działania!
Słońce! Cudowne słońce! Człowiek wstaje rano i od razu wiadomo, że dzień będzie udany.
Mój zaczął się leniwie, ale rozkręciłam się ;-) Wiosna w moim życiu panuje już od dłuższego czasu, teraz przyszła pora na kilka zmian w moich pokojach.
Mój zaczął się leniwie, ale rozkręciłam się ;-) Wiosna w moim życiu panuje już od dłuższego czasu, teraz przyszła pora na kilka zmian w moich pokojach.
W domu dawno nie było kwiatów ciętych. Dlatego pobiegłam do Biedronki, żeby nadrobić te braki
;-) Zdecydowałam się na małe żonkile. Najbardziej przypominają mi wiosnę, a właśnie ją chciałam dziś zaprosić do swoich wnętrz. Wazon w kształcie żółtego motylka jeszcze bardziej podkreśla wiosenny charakter kompozycji. Całość ułożyłam na dużym talerzu w kwiatki. Pomarańczowy susz
i białe świece sprawiły, że zrobiło się lekko romantycznie.
;-) Zdecydowałam się na małe żonkile. Najbardziej przypominają mi wiosnę, a właśnie ją chciałam dziś zaprosić do swoich wnętrz. Wazon w kształcie żółtego motylka jeszcze bardziej podkreśla wiosenny charakter kompozycji. Całość ułożyłam na dużym talerzu w kwiatki. Pomarańczowy susz
i białe świece sprawiły, że zrobiło się lekko romantycznie.
Kwiecisty obrus uzupełnił całą kompozycję. Kwiatowa łąka na stole! Czy może być bardziej wiosennie? ;-)
Nie umiem już doczekać się tej prawdziwej wiosny. Mam wielką nadzieję, że już niedługo zagości u nas i będzie nas rozpieszczać ;-)
Prawie wiosenne pozdrowienia,
Zołza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz